Dedykowane Anicie... "Człowiek sam buduje sobie solidny płot ze wszystkich możliwych. NIE DA SIĘ, NIE MOGĘ, MUSZĘ, NIE POWINIENEM... A potem wygląda zza tego płotu i zazdrości tym, którzy żyją na wolności". Byłem sceptyczny w kwestii istotnej poprawy formy w moim wieku. Szczególnie z uwagi na moje ograniczenia czasowe i charakter pracy zawodowej. Jeśli jednak mogłem się przekonać co do skuteczności zastosowanego planu treningowego, to jest to w całości zasługa Anity. W pełni indywidualne podejście, trening i dieta szyte dosłownie na miarę. Konsekwencja i wymagania treningowe idące w parze ze stałą kontrolą rozwoju oraz poparte analizą medyczną, dały niesamowite efekty już po kilku miesiącach. Samo wdrożenie cyklicznych treningów i uporządkowany plan dietetyczny przyczyniły się do osiągnięcia zupełnie innego poziomu świadomości odżywiania i spojrzenia na zdrowy styl życia. Jeśli można polecić trenera personalnego z klarowną wizją, determinacją i energią w działaniu, a przede wszystkich bazującego na naturalnym rozwoju ciała i umysłu to wszystkie drogi powinny prowadzić do Anity. Rozwiałaś moje wątpliwości. Stworzyłaś innego człowieka. Dziękuję. Ale to nie koniec - nie powiedzieliśMY jeszcze ostatniego słowa!
Klaudia Kubiak
Byłam podopieczną Anity i to był bardzo owocny dla mnie czas. Współpracowałyśmy razem ponad pół roku. Pomogła mi przebrnąć przez moje pierwsze treningi, nauczyła mnie odpowiedniej techniki i przede wszystkim słuchania własnego ciała. Plany treningowe i dietę przygotowywała pod moje potrzeby, z nastawieniem na przyrost tkanki mięśniowej. A przy tej ogromnej wiedzy to wspaniała i ciepła osoba, która nigdy nie odmawia pomocy. Z całego serducha polecam!
Maria Wasilewska
Trenerów i trenerki, którzy mówili mi, że mam „trzymać michę” i podsuwali plany treningowe spod jednej sztancy, zupełnie niedostosowane do moich potrzeb i możliwości miałam w życiu niewielu. Na szczęście. Nietrudno się zorientować, jak nierówna i zdominowana przez przyuczonych pasjonatów jest to branża. A ja szukałam profesjonalistów! Na Panią Anitę trafiłam przypadkiem, bezczelnie szukając trenera/ki inżyniera/ki (tak!)! Ta fraza zaprowadziła mnie prosto do Iron Nation. Chciałam podjąć współpracę z kimś, kto ma właściwe zaplecze i wiedzę potrzebną do prowadzenia klientki wymagającej (i trudnej), jaką jestem! Już nasza pierwsza rozmowa była inna! Pani Anita okazała się być tą przysłowiową morską bryzą, proszę mi wierzyć, że to bryza zyskuje przez to porównanie. Szyty na miarę program treningowy i ułożone z taką samą dbałością, dieta i plan suplementacyjny, poprzedzone były prośbą o wykonanie szeregu badań, analizą moich możliwości, potrzeb i oczekiwań. Czułam się zaopiekowana, widziałam oddanie i doceniłam indywidualne podejście Pani Anity do klienta. Działałyśmy, jako team, moje cele były naszymi celami! Formuła naszej współpracy była naprawdę kryzysoodporna! Znam Panią Anitę już od 6 lat, ufam jej zaleceniom, radom, treningom. Z czystym sumieniem i radością polecam ją każdemu, kto chce zdrowo i w sposób absolutnie zharmonizowany zadbać o swoje ciało (nie porzucając przy tym cennej psyche)! Warto!
Adam Romaniuk
Z Anitą współpracowałem kilka miesięcy. Bardzo dobry kontakt, indywidualnie rozpisane plany: dietetyczny, suplementacyjny i treningowy, z omówieniem ćwiczeń, a także z krótkimi filmikami instruktażowymi. Biegam od kilku lat ok. 1500-2000 km rocznie, kolarstwo od 6 lat zwykle 3000-5000 km rocznie. Anita pokazała mi w bardzo jasny sposób, że trening siłowy jest niezbędny w bieganiu lub kolarstwie. Zdecydowanie polecam współpracę z Anitą.
Jacob K.
Anita jest niezwykle profesjonalną osobą, w pełni zaangażowaną w treningi swoich podopiecznych. Ma imponującą wiedzę i ogromne doświadczenie, co pozwala jej zastosować adekwatne rozwiązania szkoleniowe, nawet w bardzo trudnych przypadkach. Ma wielką empatię i zrozumienie problemów i wyzwań, z jakimi podczas treningu lub aktywności sportowej zmaga się każdy, kto ciężko ćwiczy lub ma problemy zdrowotne. Anita jest przy tym niezwykle sympatyczną osobą i jak nikt inny wie, jak motywować swoich podopiecznych do ciężkiej pracy. Anita nigdy nie rezygnuje z osiągnięcia założonego celu! Nic więc dziwnego, że plan treningowy i dieta, które dla mnie opracowała, umożliwiły mi spełnienie wszystkich moich celów treningowych, mimo tego, że zacząłem trenować, mając ogromne zaległości pod każdym względem. Dzięki jej procedurom i zaleceniom przeszedłem prawdziwą metamorfozę, na jakiej tak bardzo mi zależało. Z wielką przyjemnością piszę te słowa i polecam treningi Anity każdemu, kto ceni prawdziwą, rzetelną pracę i zaangażowanie oraz dynamiczne treningi w świetnej atmosferze.
Anna Mackiewicz
Zaczęłam pracę z Anitą w czerwcu 2019 roku. Od samego początku poczułam niesamowitą nić porozumienia z moją nową trenerką. Anita jest osobą otwartą, pogodną, a przy tym odznacza się niebywałym profesjonalizmem. Wsłuchuje się w potrzeby swoich podopiecznych, dostosowuje program treningowy do indywidualnych możliwości klienta, płci, budowy ciała, chorób przewlekłych oraz założonych celów. To, co jest dla Anity niezmiernie ważne, to zdrowie jej podopiecznych. Podczas treningów potrafi w mig znaleźć przyczyny dotychczasowych niepowodzeń, ma ogromną wiedzę z dietetyki, zaburzeń hormonalnych i zaburzeń łaknienia. Potrafi - poza ułożeniem idealnie dopasowanego programu treningowego - ułożyć plan dietetyczny i doradzić w sprawie suplementów. Dla mnie, jako lekarza, ważne jest to, że w miarę postępów treningowych, gubienia tkanki tłuszczowej i poprawiania wydolności fizycznej - regularnie wysyła mnie na okresowe badania krwi, by w razie potrzeby móc zmodyfikować plan treningowy. To co w Anicie podziwiam - poza pełnym profesjonalizmem i niezwykłą osobowością, to fakt, że potrafi fantastycznie motywować na treningach i poza nimi. Dba nie tylko o stronę fizyczną swoich podopiecznych, ale również i duchową. I nigdy nie da się przed nią niczego ukryć - zawsze pozna, kiedy oszukuję i coś podjem, czego nie powinnam 😉 Dzięki pracy z Anitą schudłam 18 kg, a moja figura zbliża się do mojego ideału, nad czym nadal pracujemy. Po godzinnym treningu z Anitą chce się przenosić góry, a dzięki efektom jej pracy zaczęłam wierzyć, że wszystko jest możliwe. Nie wyobrażam sobie, by już kiedykolwiek pracować z innym trenerem! Gotowa jestem pójść za nią na koniec świata 😉 and I recommend working with Anita with a clear conscience 🙂
Michał Grochala
Po 1,5 roku ciężkich treningów udało mi się zrobić formę życia. Nie było łatwo i musiałem wiele zmienić w moim sposobie odżywiania i trenowania. Pomimo stresu w pracy, różnych problemów ze zdrowiem (które odkryła Anita), dzięki wytężonej pracy i pomocy cudownych osób z Iron Nation, które służyły mi mega fachową poradą, udało się! Anita Płóciennik z Iron Nation, dziękuję Ci za wszystko! Jesteś najlepszym trenerem! Jestem Twoją najlepszą chodzącą żywą reklamą. DZIĘKUJĘ!
Patryk Szpura
Przez kilka lat próbowałem ćwiczyć na siłowni samemu – efekty były mierne. Znajdowałem najróżniejsze plany w Internecie, które to próbowałem stosować. Bez większego skutku i efektów. Również nie wiedziałem, jak podchodzić do swojej diety. W efekcie końcowym byłem wiecznie zmęczony, a efektów nie było widać. Ogrom informacji i podejść do treningów, jakie znajdywałem w Internecie nie dość, że wzajemnie się wykluczały, to przede wszystkim nie przynosiły zamierzonego efektu – lepszego życia, wyglądu, samopoczucia – bo o to przecież chodzi. W końcu, gdy przez zupełny przypadek skończyłem na stole operacyjnym na operacji kolana, co również wiązało się z długą rehabilitacją, byłem w najgorszej formie życia (4 miesiące leżenia i nie oszukujmy się - jedzenia). Do pozbycia się miałem wiele kg tłuszczu i brak pomysłu, jak to zrobić. Skierowałem więc swoje kroki do Macieja i założyłem sobie, że będę dokładnie przestrzegał jego wytycznych. Jakie było moje zdziwienie kiedy po roku, wielu kg w dół, byłem w takiej formie, która nie sądziłem, że kiedykolwiek będzie dla mnie dostępna. Zmiany, jakie u mnie zaszły były wręcz fenomenalne. Kluczem było jednak nie oszukiwać i sumiennie wykonywać plan. Treningi przygotowane były z pewnością specjalnie dla mnie, ułożone pod moje możliwości (a nie program stworzony raz i rozpowszechniany potem każdemu klientowi). Skąd to wiem? Bo program uwzględniał moje ograniczenia, słabsze i mocniejsze strony, kontuzje, a nawet brak konkretnych maszyn na mojej siłowni – co jest dla mnie bardzo profesjonalnym podejściem. Mogę z pewnością każdemu polecić współpracę z Maciejem i Anitą, ale musicie pamiętać, że jeśli nie zastosujecie wskazanych przez nich wytycznych, nie możecie liczyć na efekty z nieba. Jeśli jednak będziecie postępować zgodnie z programem, efekty będą piorunujące.
Aron Witkowski
Mogę szczerze polecić Macieja jako trenera personalnego. Przed pierwszymi konsultacjami ćwiczyłem przez kilka lat z mniejszymi lub większymi przerwami, ale dopiero później zrozumiałem, jak ważne jest w tym wszystkim, poza sylwetką, samo zdrowie, czyli dobre odżywianie się i patrzenie na organizm jako całość, a nie tylko bicie rekordów na siłowni. Wcześniej codziennie zdarzało mi się podjadać słodycze jako „uzupełnienie" codziennej diety, teraz robię to sporadycznie, co również jest zasługą Macieja i wprowadzenia do diety czegoś, co może je zastąpić. Poza tym zawsze, kiedy pojawia się u mnie pytanie, mogę liczyć na szybką i naprawdę rzetelną odpowiedź (nawet w późnych godzinach wieczornych 🙂 ).
Vincent Pietropinto
I’ve had the pleasure of working with Matt since 2018. I’ve been serious about exercising for most of my life and I’m extremely committed to my training so it was very important to me that I had a trainer who guides me with patience and support. Maciej has extensive knowledge in every aspect of fitness, health and nutrition, he’s very enthusiastic and pushes you to do better and better every time. He’s listening to your concerns and explaining everything in details, strongly supporting at anytime. As for my goals, I had to make my upper body wider while keeping low the body fat. After the first 2 years of training with Matt, the result are clearly visible – my upper body is now well developed and I definitely increased the size of the shirts without having to change the size of the pants 🙂